Szyfrujemy! Polska adaptacja szyfru ułamkowego
Ciśnie się na usta (czy raczej na klawiaturę?) "coraz bliżej święta..." Już połowa grudnia!
Dzisiaj nieco o szyfrowaniu. Czym jest, chyba każdy wie. To sposób ukrywania wiadomości, tak aby osoby nieznające jakiegoś klucza nie były w stanie pozyskać danej informacji. To tak w ogólności. Nie będę dzisiaj jednak pisała o enigmie, ale o szyfrze ułamkowym.
Znam kilka, może kilkanaście szyfrów stosowanych w zabawie, w pracy z dziećmi. Zazwyczaj są dość proste, czasem zdarza mi się przygotowywać własny. Moim ulubionym jest tzw. szyfr ułamkowy. Wcale jednak nie służy on rozwiązywaniu zadań matematycznych, a nawiązuje do budowy ułamka. Natrafiłam na niego już dawno temu w sieci, po wpisaniu w wyszukiwarkę pojawia się wiele wyników. Jego "logiczna" budowa polega na tym, że mianownik wskazuje nam z którego "ułamka" korzystamy, a licznik - która z kolei litera została zaszyfrowana.
Może nie brzmi prosto, ale rzeczywiście jest proste. Jakie słowo zaszyfrowano poniżej?
Tak, "święta". :)
Jak widać nie jest to trudne. Dotychczas jednak w sieci trafiałam głównie na wariant pozbawiony polskich znaków. A tak naprawdę bardzo często używamy ich w języku polskim i niesamowicie denerwuje mnie pomijanie ich w oficjalnych kontaktach czy w pracy z dziećmi. Dlatego opracowałam ten polskojęzyczny wariant. W wersji do kopiowania oraz edycji można go pobrać tutaj.
Stosowanie szyfrów jest świetną sprawą! Zwiększa ciekawość dzieci, wywołuje emocje związane z tajemnicą i niemal detektywistyczną zabawą. A przy tym rozwija koncentrację, ćwiczy kodowanie i dekodowanie, pamięć i spostrzegawczość.
5/5, 3/6, 2/3, 2/2, 1/6, 3/4, 2/2 !
OdpowiedzUsuń1/2, 5/6, 2/3, 3/2, 4/3, 2/3 :-)
A gdyby tak zamiast przecinków wstawić plusy, to można by obliczyć "wartość" słowa :-)
To by dopiero było! :)
UsuńNo właśnie, no właśnie :-)
UsuńSkoro można tak w scrabblach ;-)